Photo by: Marta
_________________________
W szkole da się wytrzymac, bo wariatki muszą znościć ze mną te całe zapierdzielanie więc nie jest tak źle :)
We wtorek pierwsze sportkanie z dziennikarstwa :D:D I pierwsze spotkanie z hip hopu :D:D
W ziaku z tym , iż w czwartek klasa 1b miała 2 godziny w-fu z pewnym panem to do tej pory bolą mnie wszystkie mięśnie i ledwo co umię chodzić. No, a poza tym to jeszcze boli mnie głowa. Wspaniale...
W dodatku jak można było zauważyć kartkówki i sprawdziany już się zaczynają... I znowu zero luzu. No cóż byle, żeby zdać i będzie ok.
_________________________
Kocham Cię Kotuś <33