Chyba najwyższa pora się ogarnąć i coś zmienić w swoim życiu. Muszę w końcu coś zrobić, bo zwariuję. Najchętniej wyjechałabym jak najdalej i wróciła dopiero po kilku lub kilkunastu latach. Tak by było najlepiej.
Nie wiem kto wymyślił tyle różnych rzeczy, ale wolałabym od tego odpocząć.
Dzisiaj? Muszę iść na spacer, aby się uspokoić i podziwiać przyrodę.
No i tyle.
"Jeśli przebywasz ciągle z tymi samymi ludźmi, to stają się oni w końcu częścią twojego życia. A skoro są już częścią twojego życia to chcą je zmieniać, bo ludziom wydaje się, że wiedzą jak powinno wyglądać twoje życie, nikt jednak nie wie jak powinien przeżyć własne..."
Paulo Coelho