ŁoŁ foto z Chorwacji w mojej świetnej bobie [czapce] podobna do tej co ma Czereśnia:* A ta czapta to wyszła jak by był na niej clown a to czacha szajs.! :D:D Nie no ja to mam problemy buhaha. :D:D
Na dworQ z Werą:* i kolegami :] Zwałowo w hoy haha lol2 :D:D
Śmichy do płaczu z Marcina i Kuby z ich jazdy na rowerze itd.. bk z Fiźi [Grubej]..i jej Bartusia Oskarka i Dawidka pff.. hah.. :D:D Normalnie cyrk z wami wszystkimi tam jest :D:D
Wtajemniczeni wiedzą o co biega ;p U Wery w domu rzucanie parówką przez okno która zatrzymywała się na firanie i beka no i tak ze 100 razy aż w końcu wyleciała lol2 :D:D Albo oglądanie fotki na której Werze chciało się szczać i taką mine do foty odjebała maniana hahah :D:D
Rzucanie się ubraniami twoimi śmierdzącymi skarpetami kupo nie no bosko haha :D:D
W drodze na wyspe do kolegów rzucanie rzepami oj zwała i te moje opowiadanie bzdur np.przemowa albo uginające się kolana.. które Cię dręczy, a zarazem masz breche :D:D Ze mną do lekarza trza sprawdzić czy ja normalna jestem i wszystko ok haha :D:D
My to udane jesteśmy buhaha.. xDD Ja sie bałam tych kolegów poznać woo ale ja to mówiłam na zwałe a ty takie wkrynty na banie.. :D:D
Ale są spoko heh :D:D Myślałam, że to o wiele gorzej by było.. ;p;p Wogóle na wyspie zwała, a potem na przystanku mwhaha :D:D
Albo co jak widziałyśmy kogoś grubego to, że ten ktoś zjadł za dużo pączkÓw nie no my mamy nasrane w garkach porządnie :D:D Nie no i wogóle jak ja uwielbiam ten twój śmiech jak piszczący pies lol2.!
No i na sam koniec nie ma to jak popierdalać z rąbina na mątwy ale warto było.. :*
I tak połowy nie napisałam ale po co ważne, że my wiemy.. :]
Tak więc Wera to najlepszy dzień w twoim życiu no nie Ty wiesz czemu :):):)
I powtórka by sie przydała z tego dnia.. :]
Dzień jeden z najlepszych.. dzięki.. :*
No i jutro na basenik.. hyy^^ :*
Pozdro dzisiejsi i cała reszta :*
Nie daj się..
ludzie niech swoje myślą..
Nie daj się..
Z diabłem do piekła wyślą..
Nie daj się..
Warto być zawsze tylko sobą.. :*
<3