Kocham ciemność to taka jakby przykrywka,
nikt nie widzi emocji , uczuć .
Kocham noc ponieważ nikt nie widzi łez ,które są wylewane.
Przecież na codzień jestem silna , a wcalenie jestem udaje by nie wzbudzić litości ,
plotek i innego tego typu rzeczy.
Za bardzo życie dało mi w kość nie tak to planowałam , miało być inaczej.
Czasem mysle czy nie lepiej by było .... ale , jestem jeszcze tu komuś potrzebna.
Chyba jestem potrzebna.