photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 9 MAJA 2014

7.45

jabłko

 

8.45

jabłko

 

9.40

jabłko

 

14.50

sałatka z sałaty masłowej, pomidora, ogórka i papryki czerwonej

pieprz i sól - z 20kcal

 

16.40

kefir naturalny 0% tłuszczu Kościan 400g - 160kcal

 

18.55

bułka kajzerka 54g - 156,6kcal

ser Gouda 21g - 74kcal

ketchup Pudliszki 22g - 32,12kcal

sałata

 

442,72 / 450

 

 

zdecydowałam, że przejdę na sgd, bo bilanse 800+ i nie wliczanie owoców i warzyw powodowało, że jak jadłam maksymalną ilość kalorii i dużo owoców i warzyw to tyłam... więc dziś zamiast 5dnia hgsd to 5dzień sgd. nie będę czekała do poniedziałku, bo szkoda mi czasu na to. po za tym owoce jem tylko do 14, a warzyw i owoców nawet nie ważę, by nie liczyć kalorii.

 

dziś zauważyłam wiele spojrzeń w moim kierunku. w pewnym momencie zaczęłam się nawet zastanawiać czy nie mam czegoś na twarzy. miałam dziś inaczej włosy ułożone niż zwykle i mnogość spojrzeń w moim kierunku utwierdziła mnie w przekonaniu, że najwyraźniej ta fryzura nie była dobrym pomysłem i wyglądam okropnie. a może ktoś mnie rozpoznał z wczorajszego przedstawienia? nie wiem, ale nie widziałam zbyt wielu osób młodych na widowni. rano podszedł do mnie nauczyciel z którym nie mam lekcji, ale którego kojarzę z widzenia i on mnie także, bo czasem przychodzi do Kornatki gdy mamy z nim lekcję, podszedł i mi pogratulował, widziałam go wczoraj wśród widzów, ale myślałam, że mnie nie poznał. miłe to było. na przyszły tydzień mamy dwie kartkówki z specjalizacji, kartkówkę z multimediów, sprawdzian z historii i geografii, a ponad to idę zaliczyć inny sprawdzian z geografii i lekturę, więc... mam co robić niestety. ale na szczęście już weekend i dwa dni na nauczenie się na specjalizację i sprawdziany... 

 

Wczoraj na przedstawieniu miałam mega obcisłą spódniczkę. Tak obcisłą, że ledwo mogłam w niej usiąść. Stwierdziłam, że do następnego przedstawienia (10 czerwiec), musi się to zmienić. Spojrzenia, które dziś zauważałam, przekonały mnie do tego, że muszę schudnąć. Muszę czuć się szczupła. Nie tak jak teraz. Na wadze dziś rano: 57,4kg. -0,1kg tylko od wczoraj, ale w sumie trochę się nie dziwię. Zjadłam 4 małe czekoladowe jajka i 2 czekoladki merci i ciastko ze strachu, ze stresu. Cała się trzęsłam, już gdy zaczęła się sztuka. Od dziś już nie będzie takich sytuacji, bo nie będę miała świadomości, że mogę zjeść aż 900-1000kcal. I schudnę. Muszę schudnąć.

Komentarze

tylkowoda Ahh jakie pyszności :) uwielbiam wszystkie warzywka <3
10/05/2014 15:01:26
98th ja też a najbardziej paprykę <3
10/05/2014 15:07:50

moucey "Tylko" 0,1.. dzień po dniu to i tak jest spadek, a nie wzrost wagi, więc nie masz chyba co narzekać...
09/05/2014 19:43:38
98th jestem przyzwyczajona, że leci średnio 0,5kg na dzień, więc dla mnie to mało xD
09/05/2014 20:45:34
moucey o.O Też tak chcę
09/05/2014 20:46:05
98th no jak zbytnio nie trzymałam diety przed ostatni miesiąc tylko tak jadłam chudłam jadłam chudłam to waga mi się utrzymywała a jak zaczynam dietę i pilnuję jej to na początku spadam nawet 0,8 na dzień, dla mnie to nienormalne jak ktoś chudnie np. tylko 2kg na miesiąc, albo coś xd
09/05/2014 20:47:46

malawzrostem Smaczności :)
09/05/2014 15:24:48

Informacje o 98th


Inni zdjęcia: Miły zakątek. ezekh114Uparty jak Osioł :) bluebird11Rekonesans terenu. ezekh114... thevengefulone... thevengefuloneMorze kostki. ezekh114... thevengefulone... thevengefulone... thevengefulone... thevengefulone