W czasie dwunastu godzin pracy spotykam się z dziesiątkami ludzi, wymieniam z nimi uprzejmy uśmiech. Jednak mimo tego czuje się potwornie samotna. Wracając wieczorem do domu miastem czuję ogromną pustkę w tej chwili nie ma tutaj nikogo kogo miałabym ochotę spotkać. Dziś usłyszałam trzy razy "życzę Pani miłego weekendu", jednak oprócz potworów są na tym świecie jeszcze ludzie.