Wyniosła, oziębła, oschła- Dama Ponad Stan. Wszystko się jej należy, wszystko d o n i e j należy. Stanowczo dba o nieporządek, konsekwentnie utrudnia innym życie, śmiało paraliżuje atmosferę w każdym pomieszczeniu. Chodzi z wysoko uniesioną głową i jeszcze wyżej zadartym nosem. Kruczoczarne pukle włosów starannie upina w kok, lub układa na ramionach w nieskazitelne fale. Czarne kropki na twarzy przykrywa jasnym pudrem, wydłuża rzęsy tuszem z przeceny i od święta rozpyla pod pachy jakikolwiek antyperspirant. Potem zakłada halki, spódnice, pończochy, garnitury, szpilki, kozaki, półbuty i botki. Czapkę, szalik, beret, kaszkiet, płaszcz, pikowaną kurtkę, futro. Do uszu wbija kosztowne kolczyki, a na palce wsuwa cięzkie pierścienie z drogimi kamieniami. Na każdym kroku pokazuje swoją wyższośc i nie omieszka splunąć w stronę plebsu. Plotkuje na temat tych gorszych od niej, stawiając siebie w centrum jako tę idealną, odwracając prawdę do góry nogami i triumfując z naiwności innych. Z satysfakcją co wieczór gasi światło i skreśla kolejne osoby z listy, które udało jej się przekabacić na swoją stronę. Jutro znów obudzi się dostojna, mądra i piękna.
A niechże ten nos utrze sobie o sufitt!