,,Czasami myślisz ile jeszcze wytrzymasz
Ze świadomością, że wolność drzemie gdzieś w żyłach
Mylisz się, wybierasz źle jak każdy z nas
Od losu kiedyś wszyscy dostają w twarz
Nie umiem żałować bo to pycha
Ty masz tyle samo prawa do szczęścia co każdy z nas...''
jest lepiej. nie chce myśleć co mogłoby się stać gdybyś mi nie pomagał. powoli podnosisz mnie z ruin, składasz w całość.
teraz będzie dobrze, ale gdy to się powtórzy? czy ktoś mi jeszcze będzie w stanie pomóc..?
mam dopiero 18 lat i dużo za dużo za sobą.