studniówka była nasza :)
a ja się wyszalałam, bo był ze mną MISZCZ TAŃCA,
inaczej Król Parkietu xDD
a filmik?
jakoś to przełknęłam... w końcu balowałam z Miśkiem ;)
jeśli płyta ma wyglądać podobnie to mam ok. 3 godziny śmiechowego płaczu gwarantowane. xD
tym czasem choroba do mnie wróciła, lecz z innymi objawami...
nerwy;/
matura na -100%
brakuje mi ciepła, które biło od Ciebie...
z przeszłością trzeba nauczyć się żyć, ale nigdy nie zapomnieć o niej.
pragnę zobaczyć ten uśmiech jeszcze raz.
chcę usłyszeć kilka słów pocieszenia, nikt nie robił tego lepiej od Ciebie.
pomimo złego, Ty zawsze znalazłeś złoty środek.
teraz z każdym problemem jestem sama, brakuje tego czegoś co zawsze nosiłeś przy sobie.
słyszę Twój głos, ale to jedynie echo wyobraźni.
kiedy nadejdzie dzień, w którym Cię spotkam i już nigdy nie odejdziesz?
;(
M.