wyprowadzający się Zdzichu ;) jedno zdanie i wszystko jasne :) nigdy nie zapomnę tego widoku: bluza na ramieniu, plecak na plecach i warizka w ręku xd haha^^
a na mokre ściany proszę uwagi nie zwracać :D muszę przyznać, że nawet szybko wyschły ;)
jej, co do wczorajszej imprezy to było mega! :)
tylko szkoda, że Jagiełka nie zawitał, ale co się odwlecze... xd
w listopadzie kolejna, więc tego mu już nie odpuścimy, nie ma bata!
love this song!!! :* ;/