ostatnie. jestem the best. obiecałam sobie, że lekcje będą od razu (no prawie) po szkole odrobione. joo, do teraz nawet się nie rozpakowałam, pozdro. no ale zaraz się za to zabiorę. a co z sebą? że się nie odzywa? hmm? trzbe będzie chyba się odezwać xd ok, biorę się za lekcje, później wysuszenie i wyprostowanie włosów. dylemat totalny. S&B?! fuck -.- i dont like. jutro zakupy z tatą więc mogę być dopiero coś około 18. dobranoc ;*