Bez bilansu i ćwiczeń -> brak czasu...
Ale idzie mi dobrze, znacznie więcej biegam + jednak pobiegłam w tym maratonie
6 km zrobione, tylko tyle dałam rade, ale zawsze coś ;d
Jutro 18stka brata = alkohol ;/
Bez alko sie nie obędzie ;c
Ale bd to spalać podczas tańca itp.
Dam radę, musze ;d
Nie mogę się poddawać i ulegać, nie ja.!
Jutro będzie wszystko z głową ;d
Dobranoc ;d ;**
I dziękuje wam za dotychczasowe wsparcie, bez was nie dałabym rady <3
Chudego ;***