Dzień 5 podejście 2

KURWA.!

Tak, oczywiście 4 dni wytrzymałam i już kurwa łapy do ciastek ;/

Nie moge sie poddać, zaraz idę to spalić.! Za karę ćwiczę od 16 do 18 z małą przerwą o 17.00.

Żałuje tego i odpokutuje.! Tak tak.

Bilans:

Ś: Fitness jogurtowe + mleko 3,2 [tylko takie mleko było]

2Ś: Lód śmietankowy ;/

O: Pół talerza zupy koperkowej + 2 kromki chleba białego ;/

P: Dużo ciastko biszkoptowe z masa toffi ;/   <- kurwa, dlaczego.? + miseczka startych jabłek z owsianką.

K: Planuje jedną kanapkę z polędwicą lub jabłko.

Ćwiczenia:

- Siatkówka [prawie godzina-dziekuje kolegom :) ]

- 1h ćwiczeń + 1h chodzenia = 2h [to za to ciastko] Planowane.

- hula-hop lub skakanka. planowane.

Chudego myszki.

Nie zawalajcie, tak jak ja :( ;**