Nie najlepiej. Trzeba sie ogarnąć...
B I L A N S :
I śniadanie( 10:00)- kanapka(bułka, szynka, ser, papryka, sałata)
II śniadanie e (12:30)- jabłko
Obiad (15:00) średni kałdun i troche twarogu
Kolacja (18:00) miseczka płatków fitness chocolate z mlekiem 2%
Podwieczorek : : dokonczenie twarogu
Zjadłabym cos jeszcze ale najwyżej pokuszę się o 1 lub 2 wasy,
coby nie umierać nocą z katorgi filharmonii brzucha.
Nie ćwiczyłam jeszcze nic,
dlatego zaraz zabieram tyłek z kompa i idę ćwiczyć :
przysiady, brzuszki, pompki, skręty tułowia i całą reszte możliwą!
Zdaję sobie sprawę z tego,
iż za dużo sobie już pozwoliłam.
Koniec obijania się. Nadrabiamy, nadrabiamy
NEVER GIVE UP !!!