Dramat Przepalonej Żarówki
Przepalona Żarówka leżała samotnie,
po cichu przycupnęła przy oknie.
Widziała słońce i gwiazdy na niebie,
a potem ze smutkiem spojrzała na siebie.
Z zerwanym drucikiem nie świeciła już jasno.
Siedziała w kącie i kuliła się ciasno.
Nie wiadomo kiedy uciekła z mego domu,
Przepalona Żarówka nie potrzebna nikomu.
~M.K.
_18:13:26_
_16.02.2011_