Noszę w sobie zalążek człowieka,
Którego widzę w odbiciu lustrzanym
łączą mnie z nim jedynie wspomnienia
i na sercu ma tą samą szramę.
Lecz patrzę już na świat inaczej
i inne w ustach układam zdania,
nie dumam nad snami, czekam raczej
aż życie przyniesie mi nowe wyzwania.
Ty byłaś moim ostatnim koszmarem.
I coraz rzadziej wspominam przy kawie,
Jak pięknie jest się budzić z krzykiem, nad ranem
~M.K.
15:46:59
27.03.2012r.
Człowiek
wyprany
z uczuć
nawet
pożądnego
wiersza
już
nie
umie
napisać
...