Moje hydro zabawy :)
Jest ze mną od 10 lat... prawie połowe mojego życia. Kocham ją. Miłością którą być może niewiele osób zrozumie. A teraz przyszło mi zadecydować... To tak cholernie trudne. Podjęcie odpowiedzialnej, DOJRZAŁEJ decyzji. Nie mogę myśleć o sobie choć serducho mi pęka. Tylko o tym by ona nie cierpiała. Nie potrafię się pogodzić z tym, że już nie długo może jej zabraknąć.