stoppp !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
dzis wiem czego chce! wiem o czym marze. wiem co moge miec.
koniec z uczuciem glodu bede jesc ile chce i co chce
zarzadzam wiecej ruchu. teraz tylko do egzaminu , ktory jest 4 wrzesnia. a pozniej jesli zdam biore sie za siebie.
w przyszlym tyg znowu ginekolog jak wyniki badan beda dobre to bede znowu chodzic na basen.
trzeba zorbic jakies pozadki w szafie. kupic jakies ladne ciuchy ! ;D
trzeba isc do przodu a nie stac ciagle w miejscu !
waga jest 58kg marzylo mi sie 52 ale nie wazne. ile bedzie to bedzie. od dzis waga nie jest moim najwiekszym celem.
najlwpeszym celem jest wyszczuplic uda ,tylek i boczki.
a teraz prosze o milion dobrych rad co do tych 3 partii ciala.
a teraz wam powiem cos o sobie. nie jestem szara myszka. jestem mala diablica. nie boje sie zycia. jestem odwazna. dlatego pokazuje wam tu nie raz moja twarz nie ukrywam jej. wisi mi opinia moich znajomych co tym mysla. dlatego nie boje sie ze mnie tu odnajda. i tak maja juz bardzo duzo do powiedzenia na moj temat , maja swoje dziwnej tresci przekonania ze to ja wychowalam swoich rodzicow a nie oni mnie i bla bla bla. a tak na prawde sa zacofani. ciagle mowili ze osbie nie poradze w zyciu i bla bla bla. a teraz siedza na utrzymaniu rodziocow dziwne ze ja pracuje. dlaczego mysla ze ja wychowalam sobie rodzicow ? ! bo to ich linia wytlumaczenia tego ze jako 15 latka moglam robic sobie kolczyki i tatuaze i rodzice mi pozwalali. ale to nie kwestja wychowania. to kwestja tego ze umialam z nimi rozmawiac. bali sie ze bede tego zalowac. ale teraz jako prawie 20 latka nadal nie zaluje. a te male bledy 15letniej dziewczyny mozna przerobic troche i sa ladniejsze. pewnie ze sa decyzje ktorych zaluje. ale ich nie zmienie i zyje dalej ;) ludzie sie pytaja co powiedza moje dzieci . mysle ze beda mnie szanowac jesli ja bede je szanowac. mysle ze nie beda mna gadzic tylko dlatego ze mam tatuaze i kolczyki. mysle ze gdy zostane matka bede dumna matka. i nie bede ukrywac tego kim jestem.
kocham ludzi mowiacych ze jestem dawca organow tylko dlatego ze kocham motocykle. moze sie tak stac nie zaprzecze ale takim samym dawnca organow moze zostac kierowca badz pasazer samochodu.
mam duzego powera ! nie moge go zmarnowac. dzis miasto i male zakupy , troche cwiczen wieczorem tez sie znjadzie i sprzatanie w pokoju. jutro kosmetyczka w domu <3 jak ja to lubie <3 w piatek z nim <3 w sobote meskie granie <3 (moze znowu mala czarna i glany?!:D) niedziela leniuchowania. <3 zaczyna sie robic chlodniej. zastanawiam sie czy nie biegac porankami troche. ale jak cos to dopiero po egzaminie.
od wrzesnia duzo nauki ang , w koncu na wiosne planowana szkocja.
p.s. co z tego ze mamy troche wiecej ciala niz wychudzone dziewczyny , ubierzcie sie ladnie a faceci i tak beda ganiac za wami z wywieszonymi jezorami ;p
troche wiecej wiary w siebie !
znowu zostalam ruda ;P jeszcze za miesiac raz rudo a od listopada znowu czekolada bedzie .
milo mi jesli ktos to przeczyta w calosci :)
bilans:
sniadanie: 2 kromeczki ciemnego z 2 plasterkami sera zoltego i troche keczupu.
obiad: 2 duze domowe nagetsy z kurczaka z keczupem.
kolacja:talez duszonek +cola (bywa i tak -i tak sobie odpuscilam tortu bo mama miala urodzinki)
aktywnosc:
120 brzuszkow
2x40 brzuszki skosne
50 przysiadow
po 50 unoszen kazdej nogi w lezeniu bocznym
po 30 unoszen kazdej nogi do tylu