no w sumie to za te pare tam godzin mamy 2013 (no to tak jakby ktoś nie wiedział lub coś)
w 2012 r. poznałam wielu wspaniałych ludzi ,wiele sie wydarzyło, nic nie szło po mojej myśli tak wiec oby 2O13 był lepszy i że jak za rok będe to czytała to żebym nie musiala myśleć jak wiele mi sie nie udało i jak wiele mi nie wyszło z tego co planowałam. Nie mam żadnych postanowień bo zadnych rok temu nie spełniłam.Ale mam wiele panów. To już moje 3 pod rząd sylwestra z Sosososenko (wiem że mi współczujecie)....
dobra zawijam sie i lece do tej leśnicy do tej głupiej szmaty
ale brzuch mnie boli po dzisiejszym redberry z Ewą, no w sumie co sie dziwić skoro nic wczesniej nie jadłam :C
akdkasl;dmaskldklas
2013