Czuje większe wsparcie u was niż u przyjaciół, jeżeli chodzi o odchudzanie. Dziwne uczucie pisać tak tutaj, ale ja nie lubię jak ktoś mi mówi, że nie jestem gruba jak ja widzę przecież. Chcę rad, a nieciągłych pretensji. Trochę czuje się winna przez drugiego photobloga bo nikt o nim nie wie chodź czasem mam uczucie, że kktoś to jednak czyta. Napisałabym więcej, ale lecę wpadłam na chwilę.
nie poddam się- macie rację, ściskam!
piękny dziś wypad na spontanie.
na wadze 61,6 - spadło, dużo, bez ćwiczeń, ale nic nie jadłam
nie mam ochoty. chyba sie zakochałamw innym, nie wiem co teraz.
jutro urodziny. nie jemy, nie pijemy, pilnujemy towarzystwa!