[PYSKATY]
Witaj w blokach, raju poetów i morderców,
tu mam ziomów, których wydzierałem w sercu,
spójrz-takich ziomów że nie straszna mi mafia,
tu gdzie nadziei jest jak bloków, nóż wbija ostatnia.
Racja-miałem kilku ziomów, których już nie mam,
dziś zamiast matek w domu przytula ich matka ziemia.
Uczucia, marzenia, zostawił bliznę tak jak chemoterapia, życie to kiepski fryzjer.
Biznes kręci się nadal gramy ten rap,
nadal już tyle lat jak chcemy trzepać ten hajs nadal, patrz nadal,
chwila będziemy starzy, ale nie ma opcji bym zapomniał o tym co sie tutaj zdąży.
I nie starczy kilka wersów, słów jest wiele,gdyby nie marzył dziś stworzyłby jebany bestseller.
Bo tu-jeden za wszystkich i odwrotnie sprawdź mój projekt,
znajdź jednego dla którego nie jest to mottem.
[TOMIKO]
Ema mam ja dalej rap gram na osiedlu gdzie jak idziesz sam nie przejdziesz nawet 3 metrów.
Jest paru łepków ciągle mają adres ten sam,
kiedyś berek, podchody, komuną śmierdzący supersam.
Pierwsze szlugi na wale, non stop graliśmy w nogę,
teraz poker Rudy, gruby balet w szklankach johny walker.
Cieszę się że nikt z tych najbliższych mi się nie zniszczył,
choć życie sie waliło to podnosił się ze zgliszczy.
Ej, dobrze pamiętam dźwięk jak bieda piszczy,
to z czasów gdy komputery to science-fiction.
Nie było źle, a jak było kto martwił się tym?
Teraz dorośli razem wciąż jak małe smarki wtedy
Choć nie zawsze mam czas,
bo życie w ciągłym biegu, w sobotę skoczymy gdzieś nie planując noclegu.
Jeśli chodzi o nas, brat, to hajs to szczegół,
bo jesteś mój człowiek i oby na wieki wieków.
[RUDY]
Siemasz, siemasz chodź na melanż,
będą w genach, będą w duszach,
dla zmiękczenia lana tutaj przy weekendach czysta wóda.
Przejdziesz mile w moich butach, poznasz kim są moi ludzie,
lecz stąpasz po cienkim lodzie będąc dłużej w mojej skórze.
Już nie taka długa lista moich ziomów na boiskach,
przez lata straciło masę jak amfetaminista.
Kilka pizd, jak judasz sprzedało by bliskich wszystkich,
za wakacje w spa, cocę i klubowy błysk - psy!
Tu nas czas nie oszczędza trzyma w pionie nas chemia,
sąsiedzi mówią o nas młodzi tylko z przyzwyczajenia.
300 ścieżek by się przenieść w inny świat,
299 poznał niejeden z nas.
997 nie spisuje mnie za damskich.
bo na ławkach bywam rzadziej niż wstecz kilka lat.
Choćby w (?) z tymi co ich widujesz w tv,
to na jednej dłoni zliczę tych zwanych bliskimi.
Ci co stoją za mną, są moją definicją,
i będą gdy skończę z branżą, bo to nie tylko hip-hop!
Inni zdjęcia: Zegar kolejowy ? ezekh114Blu-tu. ezekh114Przygoda na greckiej Evii 4/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 2/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 3/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 1/4 activegamesOkno felgebelCiekawa cegla felgebelCiekawa latarnia felgebelGryzmoły felgebel