pamiętny dzień w lasku xd
fajnie było,fajnie.
i jeszcze raz przepraszam za babcie!
;)
wczorajsze jechanie na stopa
skończyło sie rozwalonym łukiem brwiowym.
to wszystko przez moją głupotę.
A pan był bardzo miły, podwiózł nas do Łch
mimo ,że w Lisim mieszkał.
więcej takich ludzi,proszę.
niestety....
wieczorem humor się popsuł.
i został taki az do dnia dzisiejszego.
i zostanie pewnie przez dłuższy czas.
;/
dzisiaj odpoczynek,
jak juz pisałam
nie mam humoru na nic.
miałam iśc na sparing z chłopcami,ale
raczej nie pójdę, nie chce zostawiać mamy samej...
chyba niedługo już nie będę mieszkała w Łochowie....
....
..
.
:((
nienawidzę go.kurwa nienawidzę.
!!!
Selfish love yeah we're both alone
The ride before the fall,
But I'm gonna take this heart of stone
I just got to have it all
I've seen your face a hundred times
Everyday we've been apart
I don't care about the sunshine, yeah
(...)