Co u mnie? Wiecie, nic nowego. Nadal czekam na wakacje, jem to co chcę i uczę się jak mam na to ochotę. I chodzę jeszcze na majówki, potem oglądam horrory i nudne komedie, normalka. Do szczęścia brakuje tylko gorącego słońca!
Słońce, no właśnie... Powinno już zawsze unosić się wysoko nad horyzontem i sprawić, że wszystkie chmury na niebie znikną, tak po prostu...
http://www.youtube.com/watch?v=fLexgOxsZu0&feature=grec_index