photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 9 KWIETNIA 2013

Wszystko jest stanem umysłu.

Jestem pełna motywacji i determinacji. Mam załamanie, to fakt. Staram się, cholernie się staram. Pokazuje jak go kocham, ale praca jest dla niego ważniejsza? Nie rozumiem z tego nic... Odzywam się do niego, płaczę... a on jest taki zimny... Nigdy taki nie był... Od 3 dni jest coś nie w porządku. Mam wrażenie, że coś ukrywa. Oczywiście jak go spytałam czy jest inna, czy mnie zdradza to bezapelacyjnie zaprzeczył. Kocham tego skurwysyna, który rani mnie tak mocno, przez którego wylewam setki łez i nigdy nie dam sobie spokoju. Pomimo traktowania mnie jak przedmiot i przestawiania z dnia na dzień z kąta w kąt to nie odpuszcze. Zadzwonił, zrozumiał swój błąd. Powiedział "źle zrobiłem, przesadziłem, nie powinienem się tak zachowywać" - żałuje, ale czy to jest szczere? Co robić? Co się z nim dzieje? Co się z nami dzieje... Teraz miał się odzywać i znów zero znaku życia... :Boję się o nas i nasz "związek"... :(

 

Pomimo sytuacji z nim, czuję się w pełni spełniona ze sobą. Czuję harmonię. Mam motywację. Mam okropne zakwasy! Cudowne uczucie! Zmieściłam się w 1000 kcal (zdrowych), zrobiłam sporo brzuszków, ćwiczeń nóg, dużo przeszłam i jestem zadowolona, a co najciekawsze nie czuję w ogóle głodu! Wypiłam za mało, wiem... ale jutro to naprawię z podwojonym skutkiem!

 

http://www.youtube.com/watch?v=hU9RUqh9FSQ

 

I love him, my super hero :*

Komentarze

Junior 58kgmojemarzenie Skąd to znam? Też przez to przechodziłam. Ile łez, złości i mówienia to już ostatni raz! Mała może nie ma czasu napisać?
09/04/2013 22:08:45
Zobacz wszystkie odpowiedzi: 10
65cm Nie odezwał się całą noc... od godziny 20 do teraz.
10/04/2013 6:46:41
Junior 58kgmojemarzenie Kochana a nie masz jak tego sprawdzić?
10/04/2013 7:42:06
65cm Wlasnie nie mam jak.. On jest daleko ode mnie i nie mam wpływu na to co robi..dalej zero znaku życia ja juz nawet do niego nie pisze,moze zatęskni...:(
10/04/2013 8:36:57
Junior 58kgmojemarzenie Doskonale Cię rozumiem. On ciagle mówi, wszystko ok, wszystko w porządku, nikogo nie mam. Itp. A Ty czujesz w sercu coś innego. Kiedy się będziecie widzieć ? Tak żyć się nie da. Bo się zamęczysz :(
10/04/2013 8:49:19
65cm Dopiero teraz się odezwał, mam dość jego zachowania, całego tego "udawania" miłości.. już się nigdy nie zobaczymy, nie pozwolę sobie na takiego traktowanie z jego storny.. mam dość wykorzystywania mnie na kazdym kroku...
10/04/2013 10:06:44

ann50kg Niestety w związki zdarzają sie burzliwe sytuacje, ale zrozumie jak wiele dla niego znaczysz.
dobra aktywnośc i bilans.<3
10/04/2013 7:22:55
65cm Oby ta burza przeszła bo nie chce juz cierpieć... Jak tak dalej bedzie to odejde... Bilans jako taki oby dzisiaj było lepiej.
10/04/2013 8:41:39

50kilomarzeniem Słoneczko! Jeśli wasza miłość ma w sobie chodź trochę iskry to będziecie razem cały czas. Zaufaj;-) Jeśli psuje się za bardzo.. Próbuj interweniować za nim nie będzie za późno!
3mam kciuki *
09/04/2013 21:46:24
Zobacz wszystkie odpowiedzi: 7
65cm Jesteśmy 2,5 roku. Z czego mieliśmy częste przerwy... On chyba nie czuje już tego samego. Boję się, że nie chce mi powiedzieć co się dzieje. Jeszcze do tego z przyczyn finansowych jest teraz daleko ode mnie i nie wiem co robić...Musi być dobrze, ale sama nie potrafię sobie z tym poradzić, bo poprostu NIE ROZUMIEM GO! Odzywa się kiedy ma ochotę i mówi miłe słówka "kochanie, myszko" itd. i powiedział "kochanie, będę pisał Ci caaały czas długo" To ja głupia uwierzyłam... i co? 2 godziny się nie odzywa nic a nic. O co chodzi? Proszę wyjaśnij mi to, bo nie wiem :(
09/04/2013 21:57:54
50kilomarzeniem On coś kręci. Przestań mu narazie ufać, zobaczym co z tego wyjdzie. Jest źle, ale mam nadzieję, że wszystko się ułożyy!
09/04/2013 21:59:07
65cm Też tak czuję. Czuję to, że mnie kłamie! Boję się... Przestać ufać? Jak się zachowywać?
09/04/2013 21:59:41
50kilomarzeniem Przestać. Jeśli do Ciebie napisze, o zapytaj go dlaczego się tak długo nie odzywał, jeśli Ci nie odpowie pełnym zdaniem to kłamie! Pytaj o za kazdymm razem, o wszystko. Pokaz mu ze wiesz, ze cos jest nie tak.
Popiszemy jeszcze jutro, uciekam spac, 3maj się!:*
09/04/2013 22:02:13
65cm Jezu.. nie załamuj mnie... Dobrze, dziękuję, buziaki słonko ;*
09/04/2013 22:03:05

noudasie3 takie chwile albo umacniają związek, albo rozwalają... trzymam kciuki :)
09/04/2013 21:57:58
65cm Oby umocniły, tracę kontrole nad swoim umysłem przez niego.
09/04/2013 21:58:29

udasiedlaczegonie I bardzo dobrze, że czujesz się spełniona w dzisiejszym dniu.
A jeśli chodzi o chłopaka, to niestety sama nie jestem w tym dobra, więc nie będę nic mówić. :)
09/04/2013 21:34:16
65cm Jeszcze przed chwilą dostałam telefon od siostry i jej koleżanki, która w 3 miesiące schudła 23kg. Trzymają za mnie kciuki a ja trzymam za Ciebie! :*
09/04/2013 21:42:17
udasiedlaczegonie o.O Ale można? MOŻNA!
Ja też za Ciebie trzymam! :*
09/04/2013 21:50:20
65cm Oczywiście, że można. Damy radę serduszko ;*
09/04/2013 21:51:44
udasiedlaczegonie Nie ma innej opcji!
09/04/2013 21:54:39