L! Tak jest! Mam to za sobą i powiem szczerze że nie było tak źle. Na początku lekka panika, bo nie byłam nawet minute na placu, tylko na jakiś wioskach, nooo ale dałam rade. Potem, gdy wracałam przez rondo Padeborn, myślałam, że sie posram. W sumie to samochód stanął mi może 2 razy, więc nie tak źle. Jestem z siebie normalnie dumna ! Stresuje mnie ta jutrzejsza jazda, bo wątpię, że będe jutro też p wioskach jeździć, no ale dam sobie rade, nie mam innego wyjścia ;)
Potrzebowałam takiego dnia bez teorii, bo juz powoli miałam dość, szczęśliwie sie niedługo kończy, potem tylko wewnętrzny i w WORDzie i mam luz z teorią.
Dzis imieniny Taty, więc o 19 zwot do domu i mały grill, swoja drogą dość miło było. Zwłaszcza kiedy tatuś zaproponował mi piwka z sokiem :D
Z mama jak w marcu, raz dobrze, raz źle. Bardzo sie martwie.
Jutro kolejna jazda, może będzie mi szło lepiej ;) potem teoria, a potem... kto wie ;)
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24