Stare jakieś. W sumie sama nie wiem, kiedy było robione, kto je zrobił i gdzie. Zastanawia mnie tylko, dlaczego siedziałam na asfalcie ^^.
Mamy weekend! Kochajmy się!
Sobota: rano Warszawa, warsztaty. Potem Coloseum & kręgle. Z moimi zdolnościami zapewne zrobię sobie krzywdę tą kulą, połamię palce, czy coś ^^.
Niedziela: nauka. Obiecuję! (tiaa...)
Wiecie co... powoli do mnie chyba dociera, że został nam niecałe dwa miesiące szkoły... i nie jest mi chyba z tym fajnie. W ogóle kwas się robi, bo zaczynam się wahać między dwiema szkołami i nie wiem która będzie lepsza...