Super.Super.Super.Super.Super.Super.Super.Super.Super.Super.
Se wocilam wlasnie od Lubicza i se siedze
juz ładnie se w dresiku tylko trzeba isc sie spakowac do sql i umyyc
( Teraz jest taka jakasa moda na to "se" więc teraz tez bede na czasie hihihi <3 )
głebokie rozkminy, awww.
No wiec se dzisiaj zamulalam w domku i se sprzatalam,
o 16 z tata na zakupa, family time se mialam, love.
Potem jak se wrocilam stwierdzilam ze se wezme to 0,5 co zostalo i wbije do Lubicza
bo se mnie zaprosil i glupio bez niczego przychodzic ;)
Wiec se posiedzialam do 22 z jego bratem, nim i Włochem
i se pogralismy PS3 i w sumie se spoko bylo
jutro after sql z nowu se pojde tam, a co :3
Kurde, jedna z moich dluzszych notech
se zaszalalam dzisiaj :)