Zawalam, zawalam. Cały czas zawalam i nie mam pojęcia jak spowrotem się zmotwować. Myślę nad zmniejszeniem kcal na dzień. Gdy mam 1000 pozwalam sobie na dużo, bo myślę, że mogę. A NIE MOGĘ! Więc jutro na samych jabłkach.
+ chyba zrobię tak jakby od nowa. Ten czerwony za bardzo mnie zniechęca.
500 kcal ?