Uwielbiam czas kiedy właśnie nagle wszystko zaczyna się zielenić:)
Starsza chorowała i potrzebowała mamusi bardzo więc nie wychodziłam z domu 4 dni praktycznie i nagle wszystko się tak zazieleniło:)
Majówka zakończona czy jeszcze przedłużacie? :)
Ja ostatnio mam jakiś czas pędu. Ciągle w biegu, ciągle coś. Jeszcze spełniliśmy marzenie o grze na skrzypcach starszej. Zapisaliśmy ja do takiego chłopaka u Nas. Prowadzi prywatne lekcje i zespół. My dopiero zaczynamy, ale musimy zobaczyć czy to wyjdzie, bo wiadomo dzisiaj chce a za 2 tygodnie już może nie chcieć, bo woli zamiast proby iść na rower ;) póki co jest zachwycona. I tym samym mamy we wtorki godzinę indywidualnych, Środa grupowe ale to grupa początkujących 2 godziny i w sobotę 2 godziny zespół, póki co do śpiewu ale jest radosc, bo już w niedzielę gdzieś tam zespół gra na jakiejs mszy i została zaproszona by śpiewać z nimi to radosc :) ale ja gonie bo w międzyczasie jakas jej logopeda wpada, rehabilitacja, laryngolog. A od poniedziałku mam nadzieje, ze wróci do przedszkola. Majówka zleciała pędem, jedna osoba zepsuła nam humory standardowo. Wczoraj u mojej rodzinki na wyjeździe cały dzień. I dzisiaj mąż już na służbie wraca jutro koło 10 i pędzi do pracy, bo musi coś u kogoś skończyć. Ja lecę gotowac zupę, pranie ogarnianie, próba potem pewnie coś na polu się pobawią i wieczór. Na 9 jutro logopeda, jakieś zakupy i znowu sobota. Nie idzie ogarnąć uciekających dni ;)
Mam nadzieję, że u Was zdrówko dopisuje ?
Inni zdjęcia: Kaczucha em0523Nutria em0523Trznadle em0523I znowu Grubodziób :) em0523Grubodzioby Para em0523Młoda Figa ;) svartig4ldur... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24