photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 18 LISTOPADA 2011

Dzisiejszy dzien zaczyna trudny dla mnie okres, czyli weekend i masa kuszacych pysznosci w domu, ale tym razem nie wymiekne(mam nadzieję).. Czuję, ze zjadlam dzis odrobine za duzo i zle sie z tym czuje ; /.. A jutro wazenie, na ktore czekalam caly tydzien. 

 

Bilans dzisiejszy:

- jabłko - 50 kcal

-goracy kubek - 46kcal

-połowa szynki w galarecie - ok.85kcal

- mandarynka - 16 kcal

-wafel pszenno-ryzowy - 21 kcal

 

Cwiczenia:

a6w, 100 unoszen nog (na przemian), 100 wymachow nogami(na przemian), 50 przysiadów, roweryk(jak najdluzej wytrzymam),60 brzuszkow i pewnie cos jeszcze dorzuce.

 

 

Komentarze

idealnaaaaa który dzień a6w? :P
19/11/2011 19:00:19
dreamxaboutxskinny Pewnie, że schudniesz! To tylko 8kg :*
dieta do 500kcal, teraz do 400kcal + ćwiczenia.
Oczywiscie czasem w wekeendy zdarza mi się jeść normalnie, ba, nawet obżerać, ale tragedii nigdy nie ma :)
19/11/2011 8:10:55
Junior staycool Chyba masz zamiar odżywiać się zdrowo całe życie, więc jakiś durny weekend nie może Cię skusić do grzeszku ;)
19/11/2011 0:08:06
about49 zjadłaś małooooo... też trzymam kciuki za jutro i za cały weekend :**
18/11/2011 22:57:11