imxthin Moim zdaniem wcale nie jesz dużo, przestań ciągle myśleć o tym ile zjadłaś ile Ci jeszcze zostało ile to kalorii ile możesz zjeść. Niech Twoje życie nie kręci się wokół diety, traktuj ją jako pomocnicę a nie katusze. Wtedy będzie lepiej.
imxthin Ooja jakbym dostała 5 to bym z tego szczęścia tam padła.
Ale jesz za dużo? Czy nie ćwiczysz? Z czym masz problem? Mnie też jest trudno.. myślałam o dietetyku nawet.
imxthin To nie jest głupie, sama uwielbiam kiedy mi burczy w brzuchu. Czuję się wtedy tak lekko, dobrze, chciałabym tak ciągle. A kiedy się najem to czuję się jak jakaś bania, najchętniej w ogóle bym nie jadła, żeby ciągle czuć tę lekkość. Szkoda że tak nie dam rady.
Dobrze, że nie liczysz kalorii. Lepiej w to wszystko nie wpadać.