hej motylki <3
Ten dzień jest najbardziej dziwnym dniem w moim życiu.
Z jednej strony jestem w chuj zadowolona gdyż przylatuje dziś mój przyjaciel z Damaszku i nie mogę się go doczekać ,
ale z drugiej strony : 12 luty - 12 sierpień [*] mija dziś pół roku odkąd nie żyje mój DAMIAN [*] ....
Pamiętam wszystko z tamtego dnia kiedy miał wypadek...
Nigdy nie zapomnę jego pogrzebu , jego sinych dłoni ,
nigdy nawet nie będę starała się zapomnieć przecudownych 5 lat znajomości z nim <3
Jego głos, śmiech, poczucie humoru, uśmiech, pocałunki, sex ....
Niesamowite jak szybko przyzwyczaiłam się do niego...
pół roku temu o tej właśnie godzinie siedziałam zapłakana , zastanawiając się dlaczego KURWA to on musiał odejść ...
"najlepsze są dla Ciebie mlode ofiary, nigdy nic Ci nie zrobiły a traktujesz je jak psy"
minęło już 6 miesięcy a ja nadal nie mogę się z tym pogodzić...
wyobrażam sobie scenariusze jego dalszej drogi w niebie ,
zastanawiam się przy czegoś mu nie potrzeba, czy tęskni,
wiem to chore, ale moja psychika umarła razem z JEGO śmiercią [*]
wszystkie przedmioty przypominają mi go ,
najgorsze jest łóżko w którym kiedyś leżeliśmy razem ,
zawsze czuję tam jego zapach i obecność ...
jestem tchórzem, bo mimo tego, że chciałabym być już z nim nie potrafię odebrać sobie życia...
" nie czekajcie ja nie wrócę, nie spieszcie się ja poczekam"
ulubiony cytat. oddaje cały sens śmierci .
Dzisiejszy dzień stawiam pod wielkim znakiem zapytania ?
Wsłuchana w ulubioną nutę Damiana [*] , oglądając Jego fotografię
ZATAPIAM SIĘ W MARZENIACH ....
kg/ 66 65 64 63 62 61 60 59 58 57 56 55 54 53 52 51 50 / 164 cm
bilans;
ś; nektarynka + gorący kubek + 50 g serka wiejskiego light + plaster szynki + kawałek arbuza= 290 kcal
o;tosty Dukana większa porcja = 400 kcal
k;galaretka dukana = 200 kcal
RAZEM : 890/900 kcal
+pewnie będzie dziś piwko gdyż robimy powitanie kumpla z Damaszku <3
... czekając na okres.