Jakoś nie mam ochoty na nic, ale nie poddaje się. Oceny prawie wystawione, jest okej. Jutro ostatni dzień związany z nauką. DZIS IDE BIEGAĆ.
BILANS:
SNIADANIE: 4 łyżki owsianki + szklanka mleka 1,5%
II SNIADANIE: kanapka w szkole z ciemnego chleba
OBIAD: talerz zupy ogórkowej
KOLACJA: 2 kanapeczki
ruch: 30 minut biegu;30 minut szybkiego marszu zmęczyłam się, ale czuje się wyśmienicie:) siedzę z uśmiechem na twarzy naprawdę warto ruszyć dupsko:D