hej hej :*
jak Wam dziś idzie?
zjadłam pół pączka i kilka faworków. miałam nie jeść nic słodkiego, ale pączki i faworki jem faktycznie raz w roku, więc uległam
zmierzyłam się dziś i zważyłam.
ważę 59.3kg
talia 74 cm
pępek 84
biodra 94
udo 56
kiedy zaczynałam tutaj, dawno dawno temu ważyłam 53 kilo. chciałam zrzucić 4kg, które przybyły mi po rozstaniu z człopakiem. jest mi strasznie głupio, bo czuję, że się zapuściłam. tym razem chciałabym jednak wygrać. w pierwszej kolejności celuję w 53 kilogramy. wtedy będę myśleć co dalej. bo przy 53 wyglądałam dobrze, przy 49kg wyglądałam świetnie...
do jutra :*