Wróciłam. Dzisiaj tłusty czwartek, czyli wielki dzień kalorii. nie mam zamiaru nie uczcic tego dnia jakims paczkiem, czy czymkolwiek słodkim. dzien ten jest tylko raz w roku. a u mnie bez zmian chyba. jutro się zważę. od jutra od nowa. kurde, potrzebuję tych 48 kg!