Hej kochane motylki! Wracam, czas oficjalnie rozpocząć próbę nr 2. Zaczęłam od dziś ale wpierdalałam za 10, tak bardzo teraz źle się czuję, jak grubas ociekający tłuszczem, co prawda dużo piję i dużo dzis spacerowałam ale to nie zmienia faktu. Aż boję sie wypisać rzeczy, które dziś zjadłam bo po policzeniu mogło by wyjść ponad 1000kcal, więc od jutra jestem tu z Wami i wypisuję każdą najmniejszą rzecz!
wzrost: 169cm
waga teraz: 60kg
waga nie długo: 52kg
nagroda za 54kg: kolczyk w pępku
chudego kochane! ;*