to zdjęcie to dopiero motywacja wielka.
bo jak widać wszystko można.
dziś zjadłam dużo dużo. ale do 18 teraz już jest po i finito tylko woda woda.
jutro w końcu wróce do normalność więc zaszalejemy i bd 200 brzuszków i przez week jak naj mniej.
i od poniedziałku wracamy tak już kompletnie do gry bo w końcu bd mogła ćwiczyć.
po części odchudzam się dla siebie
ale po drugiej też dla innych chce im pokazać że też jestem silna że potrafie .
może jak zrzuce nadbagaż On w końcu zrozumie że to ja jestem jego miłością
. trudno trwać samemu ale teraz Cie nie mam więć jakoś musze trwać z nadzieją .
jadłospis.
2 jabłka.
2 jogurty
makaron z zupki chińskiej
2 kanapki z pełnoziarnistego chleba z pomidorem.