Jestem z siebie ogromnie zadowolona!
Nic dzisiaj nie zjadłam. I to nie dlatego, że się głodziłam, że planowałam nic nie zjeść. Nie miałam czasu, ochoty ani nawet nie myślałam o jedzeniu. Byłam również na zajęciach hip-hopu. Wycisnęłam z siebie siódme poty. Wcześniej dodatkowo zajęcia fitness w szkole. Nie mam pojęcia, ile spaliłam, jutro będę miała naprawdę nieziemskie zakwasy.
Bilans:
1l wody niegazowanej
Shake waniliowy z mc'donalda.
STAY STRONG :)!