minął rok od jego wyjazdu. 27 lipca. odliczalam kazdy miesiac ^^ glupia bylam, przeciez tylko mi tak zalezalo. on wrocil i nic nie powiedzial. nikogo nigdy nie obchodza moje uczucia. kazdy sobie traktuje mnie jako chwilowe pocieszenie. jestem tak ufna, tak mi zalezy na ludziach, ze wole chyba juz to i cierpiec niz... niz nie wiem co.
strasznie chce mi sie ryczec.
z kazdego powodu. juz nawet nie chce mi sie o tym mowic. juz nie slysze co kto ode mnie chce. nic nie widze. wolalabym byc sama, ale zeby jednak ktos do mnie mowil :(
Inni zdjęcia: Zamek Czocha purpleblaackSparta 2praga - Opava wroclawianinMalina lepionkaSikora bogatka slaw300Troska. rainbowheroineNie ma Ciebie rainbowheroine‘Nie chciała się zgodz martawinkel9 / 03 / 25 xheroineemogirlx1407 akcentovaTurkusowo, fioletowo i w Pumie xavekittyx