Tyle lat... Czy któraś z Was jeszcze tu jest? Zdążyłam się zaręczyć, kupić dom, zerwać zaręczyny Poznać faceta swojego życia I zepsuć wszystko. Co wieczór o tej samej godzinie przestaję być zdatna do jakiegokolwiek użytku. Dlaczego? - ty wiesz dlaczego, głupia Ale jak mam przestać? Jeśli bym przestała, byłoby.. - nawet nie wiesz jak! Stara krowa... Niszczysz życie wszystkim wokół - wiem... Przepraszam. Za siebie, za to wszystko co zrobiłam. I co jeszcze niestety pewnie zdążę zrobić, bo jak zwykle zabraknie mi odwagi. Ale mam już kilka prób za sobą, mam skierowanie na oddział za sobą (wygrał rozsądek, jebaniutki!), może w końcu... Proszę, nie chcę się już dłużej męczyć ze sobą... Współczuję ci, A., że musisz dalej żyć. Z taką zrytą głową. Całkiem możliwe, że będę tu teraz częściej. Częściej wysyłać swoje słowa w eter, żeby tylko nie spieprzyć najważniejszej relacji w swoim życiu jeszcze bardziej. Byłam tutaj jako nastolatka. Teraz, jako dorosła kobieta, 10 lat później, idę sprzątać garaż, bo jutro dostarczą mi moje nowe auto. Gówno. Auto-gówno. 10 lat różnicy w cyferkach, a we łbie to samo gówno. Nie łudźcie się, że czas leczy rany. Że to minie. To nie mija, nigdy.
HALO ZGUBIŁAM SIĘ
ZGUBIŁAM SIEBIE, SWOJĄ OSOBOWOŚĆ
CODZIENNIE SWOJĄ OSOBOWOŚĆ UCISZAM
A ONA (CZY TO ONA?) CODZIENNIE WALCZY ZE MNĄ I DOCHODZI DO GŁOSU
14 PAŹDZIERNIKA 2023
2 SIERPNIA 2023
7 LIPCA 2023
28 CZERWCA 2023
27 CZERWCA 2023
27 CZERWCA 2023
24 SIERPNIA 2022
22 CZERWCA 2022
Wszystkie wpisy