Witam Was serdecznie.
Tak oto mój pierwszy wpis. Początek nowej drogi, zmian. Obnażona z lęku, strachu i poranionej duszy, chcę zawalczyć o swoje marzenia. Tu i teraz.
Nie jestem gruba, ale postawiłam sobie cel, który brzmi - 9 kg.
Nie jestem dzieckiem, ale jeszcze w głębi we mnie drzemie...
zamknięte w klatce własnych traumatycznych przeżyć, uczuć i emocji.
Chcę być dla Was.
Przyjmiecie mnie do swojego grona?