nic dodać nic ująć...
[*][*][*][*]
[wielka tragedia dla Narodu Polskiego]
Czasem tak się zastanawiam na tym wszystkim.W jednej chwili możemy stracić wszystko - znajomych, przyjaciół, rodzinę, cały dorobek życia. A to wszystko za sprawą jednej sekundy, jednego błedu, jednej osoby.
Takie chwile skłaniaja większość ludzi do bardzo głębokich refleksji.
Dlaczego?
Gdy jesteśmy szczęśliwi dopatrujemy się tych złych stron życia. Szukamy czegoś co jeszcze bardziej by mogło nas uszczęśliwić...
Lecz, gdy spotyka nas coś złego widzimy w naszym życiu przeszłośc i wracamy do szczęśia którego nie docenialiśmy w którym szukaliśmy nie wiadomo czego ...
Ale po co to wszystko ??
Czy człowiek nie może życ normalnie...
Czy nie może być soba , tylko dopatruje w sobie same wady... ( a to jestem za gruba, a to źle się uczę, jestem brzydka, nikt mnie nie kocha i cały świat jest zły a ja takia biedna owieczka... )
Wszyscy w koło mówią, że sa OPTYMISTAMI, ale chyba mylą pojęia z Pesymizmem... nie wiem..
_
troszkę dużo tego, ale da sie przezyc
za dużo myśli w mojej głowie
ale wszystkiego nie da się i nie mozna opisać czy powiedziec...