znam każdy twój grzech.

i co powiesz, gdy spojrzysz mi w oczy? czy znów mnie okłamiesz? czy nadal będziesz udawał kogoś innego? czy kiedykolwiek odważysz się, przyznać się do błedu, przeprosić i powiedzieć jak było naprawdę?

po co to robisz? bo nie jest łatwo być samemu? bo ty nie jesteś tym, który kiedykolwiek sie myli? bo ty nigdy nie zostajesz sam?

otoż, jesteś sam i zawsze będziesz. wiem, co powiesz 'mam dziewczynę, która mnie kocha i setki znajomych' ale czy oni napawdę cię znają? czy naprawdę więdzą kim jesteś? nie. bo ty sam tego nie wiesz.

nie umiesz nikogo kochać, poza samym sobą. nie dopuszczasz myśli, że ktoś potrafi się tobą nie interesować. okłamując innych, okłamujesz samego siebie. nie zdajesz sobie sprawy, że grając odważnego, niezależnego i nienagannego, ranisz tylko siebie.

nigdy, nie zrozumiesz gdzie popełniasz błędy. nigdy, nie zrozumiesz co złego zrobiłeś innym i jak mocno to boli.. wiesz dlaczego? bo nie masz uczuć, serca a przede wszystkim rozumu.

wykorzystujesz innych, by zapewnić sobie wygodę. manipulujesz ludźmi, by zawsze być w centrum uwagi. doskonale grasz i zawsze wychodzisz czysto. nie dbasz o to, co myślą inni, bo nikt wprost nie powie ci, że jesteś potworem a nie człowiekiem. uważasz, że każdy cię uwielbia i nigdy nie uwierzysz, że jest inaczej. dopuszczasz blisko siebie tych mniej inteligentnych, by zapewnić sobie miejsce na samej górze, a odtrącasz tych wartościowych i z własnym zdaniem, bo wiesz, że nie dadzą się oszukać, że to COŚ, to prawdziwy ty.

nie chcesz się przyznać, że mam rację. jednak, pewnym jest, że wkońcu mi ją przyznasz, wiesz kiedy to nastąpi? kiedy znienawidzisz samego siebie za to, jaki jesteś.

wiem, że nigdy się nie zmienisz, ale chce żebyś wiedział jedno - gardzę tobą ze wszystkich sił.!

nie chcesz mnie teraz słuchać, ale kiedy będziesz miał coś do powiedzenia - nie będzie nikogo, kto cię usłyszy, nawet gdybyś krzyczał..                                                                                                                           

                                                                                                                                                       czy wiesz, że to o tobie mówię? (dgm)