Kotek właśnie robi mi masarz. Uwielbia być głaskany i uponima się o to ciągle! Nie daje spokoju Już z nią lepiej, dziś podobno była na polu u "swoich". Później przyszłam z pracy a ona z psem! a on ją mył. Mega byłam zdziwiona, że mój pies tak szybko ją przyjął
Jutro wcześnie do pracy a po pracy może uda się wbić na posiadówke u koleżanki tylko problem jest taki że kto nas tam zawiezie??? Jutro sie zobaczy czy uda się coś zorganizować.
Dobranoc.