jak już wzięło mnie na wspominki, to na całego - wygrzebałam nawet zdjęcie sprzed trzech lat.
dużo się zmieniło od tamtego czasu, przed chwilą wyśmiewałyśmy z Andzią nasze byłe upodobania muzyczne.
śmiech śmiechem, hihihehe, ale i tak chętnie bym się cofnęła do czasów dzieciństwa, chociaż na chwilę.
wszystko było łatwiejsze, nawet te "problemy", przez które wtedy ryczało się godzinami..
do posłuchania na dziś: