photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 2 STYCZNIA 2011

Lubię sobie leżeć i wyobrażać, jak spacerujemy. Ja mówię jakąś głupotę, a Ty śmiejesz się, nazywasz mnie głuptasem i obejmujesz. A kiedy pada deszcz, skaczemy razem po kałużach, tańczymy i Ty dajesz mi swoją bluzę, . Później kłócimy się, mówię, że mam Cię dość, chociaż wiesz, że to jedynie marne kłamstwo... I 5 minut później dostajesz buziaka 'na zgodę'. Bo przecież tak na poważnie, to my się nigdy nie kłócimy. Bierzesz mnie na ręce i idziesz tak po chodniku, ostrożnie, żeby mnie nie ochlapał żaden przejeżdżający samochód. Przed moim domem, zatrzymujesz się, ostatni raz mnie przytulasz, patrzysz w oczy, dajesz całusa i znikasz. I tak już zawsze. Ot, taka moja mała, słodka, niespełniona nierealność.

 

 

 

 

witaj 2011

o sylwestrze chciałabym zapomnieć

choć i tak zbyt wiele nie pamiętam

od jutra powraca marna rzeczywistość

pomóż mi sprawić by nie była taka marna 

 

 


 

http://www.youtube.com/watch?v =hTMrlHHVx8A

Info

Użytkownik 3141
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.