Nawiązując do tytułu, po raz 21564846 naszła mnie ochota na powrót tutaj, było już ich kilka ale po kilku dniach znowu mi zanikała chęć do prowadzania go dalej.Mam nadzieje,że tym razem zostane tu na dobre.Zapewne mnie nikt juz tutaj nie pamięta,pewnie kilka osób z którymi tutaj pisała, też zaprzestało prowadzenia fbl ale postanowiłam wrócić. W moim życiu bez większych zmian w sumie, tzn zmiany są, stały sie rzeczy których tak bardzo sie obawiam ale przetrwałam jakoś ten strach przed nimi i jestem dalej z wami, staram sie poukładać swoje życie na nowo, i jakoś to robie ale z ciągłymi obawami,że już jest na to za późno.Ale czas leci, ostatnio moim mottem stało się "Nigdy nie rezygnuj ze swojego celu tylko dlatego,że osiągniecie go wymaga czasu.Czas i tak upłynie." i próbuje sie tego trzymać z mniejszym lub większym skutkiem.
PS. Moje zdjęcie z meczu Politechniki Warszawskiej.
A co tam u was miśki ? :)
Piosenka na dzisiaj:
30 seconds to mars - end of all days
Jakieś pytania ? Ask.fm