Mój ideał <3
Ona jest boska wręcz:*
Mój bilans wczorajszy troszkę zjebałam ; (
Poszłam biegać, potem zjdałam gumy Fruitella i pączka ; (
a po tym ćwiczyłam godzinę, uda, brzuch itd.
Pada :( ale pójdę biegać .
Bilans na dziś ;
Śniadanie- Nic
Obiad-Zapiekanka [ czyt. Makaron i sos zapiekany] musiałam zjeść ; (
Kolacja; Kromka chleba razowego z czymś; )
mam nadzieje ,ze mi się uda.
Czemu ta pogoda jest taka okropna noo ;( ?
Tydz. temu ważyłam 46,5 kg. ale ja juz to zaokrąglam do 47 kg;)
Wczoraj przez przypadek spotkałam z Kasią moją masażystę i mi powiedział ,ze mam odpowiednią wagę ;)
Haha.
Co u was moje:*?
EDIT ; cały dzień minął mi okej . nie zjdałam dużo aż tu nagle zjadłam talerz frytek ; ( zrobiłam 100 na skakance i 100 brzuszków . i wieczorem ćwiczenia jeszcze .