wczoraj w kinie na filmie John Carter.
świetny film, naprawdę godny polecenia.
dziś równie udany dzień. parch milenium.
leżałam u ciebie na klatce piersiowej,
i chciałam mieć pewność,
że w przyszłości, za jakieś pare lat,
my będziemy sobie obcy.
a twoje serce biło się tak mocno,
że miałam wrażenie, że na moim ciele zostaną siniaki.
Combichrist - Never Surrender.
Ciche słowa z krwawiących ust
Połykając dumę spuchniętym językiem
Wszystko jest niczym, życie w płytkim grobie
Zbyt zawstydzony by radować się życiem zbierając kurz
Nigdy więcej wstydu, żadnej litości
Nigdy więcej
Powstają z popiołów.