Odwala mi konkretnie. Ale tak maxi.
Nie wiem co się dzieje... Siedzę, słucham Lady Gagi, troszkę płaczę..
Brakuje mi mojego dawnego życia, naprawdę. To uczucie, że jesteś całkiem sam, bez nikogo.. zaczyna mną rządzić i wszystko zaczyna się walić. Bardzo chciałam się wziąć za siebie, ale po prostu nie mam na to siły. Wiem, że to brzmi jak wyznania hot emo 13, ale mam to gdzieś, nie umiem oszukiwać własnych uczuć.
Czuję takie zaćmienie, niby myślę, ale tak bardzo podstawowo, bez żadnych wielkich rozkmin, a mimo to jednak są rozkminy. Teraz wszyscy jesteście ode mnie lepsi, naprawdę.
Naprawdę potrzebuję takiego solidnego kopa w zad, ale solidnego, motywującego, takiego, który pozwoli mi uwierzyć, że będzie naprawdę dobrze na długi czas a nie na 5 minut. Ale nie starajcie się, nie wiem czy ktokolwiek jest w stanie to zrobić.. Wy umiecie się cieszyć z rzeczy codziennych, ja nie. Ja się tego oduczyłam specjalnie, bo hodowałam w sobie przez ostatni rok smutek, a nie radość, trzymałam w sobie gorycz, a teraz nie wiem jak to naprawić. Jak dać sobie radę... Od kilku dni mam w głowie myśl, że muszę się zmienić, że muszę wziąć się w garść, snuję wizje, ale tak naprawdę nic nie robię w kierunku zmian, bo z góry zakładam, że nie wyjdzie... Muszę się zresetować. Muszę zniknąć gdzieś na jakiś czas, zostać sama.. Albo zabrać Iśkę ze sobą i pojechać gdzieś daleko. Musze spędzić z nią trochę czasu. Dobrze, że ferie za dwa tygodnie. Jakoś je przeżyję, do tej pory jakoś dawałam sobie radę, 100-dniówkę też jakoś odbębnię, a potem zaszyję się na kilka dni u Iśki. Tam nikt nie zrobi mi krzywdy. Więc odkładam hajs. Wszystko się ułoży. Musi.
Zrobiłam sobie coś w lewy nadgarstek i bardzo mnie boli, tak jakby miał się złamać czy coś.. Może to jeszcze skutki wypadku. Oby nie.
Muszę się wziąć za siebie.
Nie lubię jak czytacie te wszystkie moje żale, ale skoro nie mam się komu wygadać, to chociaż wy sobie poczytacie.
Jak ja sobie poradzę na studiach, nie mam zielonego pojęcia....
Ale dzisiaj, teraz, czuję, że wszystko powinno być dobrze.
Znalazłam motywację? Być może.
Dobranoc szkraby.
http://crazyanastazja.tumblr.com/
2 LISTOPADA 2021
1 KWIETNIA 2021
6 MARCA 2021
2 GRUDNIA 2020
3 PAŹDZIERNIKA 2020
15 WRZEŚNIA 2020
19 MARCA 2020
10 LIPCA 2018
Wszystkie wpisystwilight
19 STYCZNIA 2024
spongeihayley
4 KWIETNIA 2021
hayleys
8 LIPCA 2020
goresinner
9 CZERWCA 2020
twinsolsen
6 STYCZNIA 2020
socjopatia
29 PAŹDZIERNIKA 2019
thetwillightsaga
7 LIPCA 2019
outcasts
29 KWIETNIA 2018
Wszyscy obserwowani